Można inaczej Andrzej Jacek Blikle

                                                                                                                                 

 

 

 

Narodziny gwiazdy

Rozmiar tekstu

Szerokie Porozumienie na Rzecz Umiejętności Cyfrowych w Polsce

W dniu 3 lipca 2013 roku odbyła się w Sali Kolumnowej Pałacu Prezydenckiego konferencja inaugurująca powołanie Porozumienia będącego nieformalnym zrzeszeniem instytucji, organizacji i firm, które chcą wspierać rozwój kompetencji cyfrowych Polaków. Inicjatorami Porozumienia są Minister Cyfryzacji i Administracji Michał Boni oraz lider cyfryzacji w Polsce Włodzimierz Marciński. Porozumienie będzie działać na rzecz zdobywania przez obywateli naszego kraju cyfrowych umiejętności niezbędnych zarówno na rynku pracy, jak i w życiu publicznym. Porozumienie zostało objęte honorowym patronatem Prezydenta Bronisława Komorowskiego, a w spotkaniu udział wzięła m.in. wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej i jednocześnie komisarz europejski ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes. Zobacz relację z konferencji.

Rozwój kompetencji cyfrowych Polaków będzie się dokonywać przez zapewnienie bezpłatnego dostępu do Internetu w bibliotekach publicznych, prowadzenie szkoleń dotyczących korzystania z komputera i Internetu dla dzieci, młodzieży i dorosłych a także kampanii zachęcających młodzież do podejmowani studiów na kierunkach informatycznych. Przewidziany jest też program dla informatycznej edukacji pokolenia 50+ szczególnie dotkniętego informatycznym wykluczeniem. Szacuje się, że w Polsce jest do grupa około 10 milionów osób.

Uczestnicy spotkania (którym był również niżej podpisany) otrzymali arcyciekawy dokument: Manifest w sprawie e-umiejętności będący dziełem wielu autorów, do którego wstęp napisał Antonio Tajani, Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Przemysłu i Przedsiębiorczości. Z dokumentu dowiadujemy się, że Europa cierpi na poważny deficyt ludzi z profesjonalnym przygotowaniem informatycznym, a w europejskiej gospodarce cyfrowej marginalizowanych jest 300 milionów osób. Mimo że bezrobocie w śród młodzieży sięga średnio 22%, pracodawcy nie mogą znaleźć pracowników na stanowiska wymagające przygotowania naukowego i technicznego.

W UE tylko niecałe 1,5% osób w wieku 20-29 studiuje nauki ścisłe i techniczne na poziomie akademickim. Wpływ na tę sytuację mają złe programy nauczania, a problem zaczyna się już na poziomie szkoły podstawowej. Informatyka jest w większości krajów unijnych przedmiotem do wyboru. Chlubny wyjątek stanowią Szwajcaria i Austria, gdzie informatyka jest przedmiotem obowiązkowym (w Austrii od pierwszej klasy szkoły podstawowej). A dzieje się tak, mimo że do roku 2015 aż 90% wszystkich stanowisk pracy będzie wymagać podstawowych e-umiejętności (badania International Data Corporation).

Interesujące jest też obalenie mitu o informatycznym przygotowaniu młodego pokolenia. Okazuje się, że zaledwie 25% młodych ludzi w UE określa siebie jako "mających wysoki poziom kompetencji informatycznych", podczas gdy ich umiejętności ograniczają się do korzystania z wyszukiwarek internetowych, umieszczania wiadomości na forach dyskusyjnych, wysyłania maili (dumnie podkreślają, że z załącznikami), dokonywania zakupu w Internecie plików muzycznych i wymieniania się tymi plikami. W tej sytuacji nie dziwi fakt, że aż 46% do 56% firm we wszystkich sektorach bezskutecznie poszukuje pracowników, którzy zajęliby się ich systemami informatycznymi.

Autorzy Manifestu wskazują również na fakt, że kraje takie jak Indie i Chiny, które do tej pory łagodziły deficyt informatyków w Europie (i nie tylko), wkrótce będą potrzebowały tych specjalistów u siebie. A o szybkości z jaką rośnie na świecie zapotrzebowanie na usługi informatyczne może świadczyć choćby fakt, że dziesięć lat temu wysyłano dziennie 12 milionów maili, a dziś dziennie krąży ich 247 miliardów. W Wielkiej Brytanii poziom zatrudnienia w zawodach związanych z technologią obliczeń w chmurze wzrośnie pomiędzy rokiem 2010 a 2014 aż 349%

Gdzie więc szukać rezerw? Zdaniem autorów Manifestu w prawidłowo kształtowanych programach edukacyjnych od szkoły podstawowej po uczelnie wyższe, a także w podniesieniu prestiżu zawodu informatyka na poziomie firm, gdzie powinni być wykorzystywani w projektach tworzących innowacje, a nie jedynie jako konserwatorzy sprzętu i oprogramowania.

W roku 2010 Komisja Europejska przyjęła Agendę Cyfrową dla Europy przygotowaną przez wiceprzewodniczącą Neelie Kroes. Agenda określa siedem kluczowych obszarów działania:

  1. stworzenie Jednolitego Rynku Cyfrowego
  2. większa interoperatywność,
  3. zwiększenie bezpieczeństwa w sieci i zaufania do Internetu,
  4. szybszy dostęp do Internetu,
  5. zwiększenie inwestycji w badania i rozwój,
  6. rozwój umiejętności cyfrowych oraz włączenie społeczne,
  7. włączenie technik komunikacyjnych do rozwiązywania najważniejszych wyzwań współczesnego świata takich jak zmiany klimatu, czy starzenie się społeczeństw.

Inna bardzo ciekawa koncepcja, to wykorzystanie uśpionego potencjału kobiet w zakresie nauk technicznych. Dziś stanowią one od 10% do 30% studentów w obszarze informatyki, co wynika znacznie bardziej z tradycji i uwarunkowań kulturowych niż z ich predyspozycji intelektualnych. Jak napisał The Economist z 15 kwietnia 2006 roku: „Zapomnijmy o Chinach, Indiach i Internecie: motorem wzrostu gospodarczego są kobiety”.